Paula |
Wysłany: Pią 22:19, 03 Lis 2006 Temat postu: *Bandito, ogier (maskotka) |
|
Imię: *Bandito
Ksywa: Bandi
Znaczenie imienia: wł. bandyta
Rasa: falabella
Matka: Felicita
Ojciec: Bandito la Scara
Bonitacja: 82 pkt
Licencja: posiada
Paszport: posiada
Rodowód: posiada
Wysokość w kłębie: 65 cm
Wiek: 8 lat
Płeć: ogier
Maść: srokata
Odmiany: brak
Pochodzenie: Włochy
Ulubiony przysmak: cukierki o smaku wanilii
Lubi: nie dawać się złapać
Nie lubi: zamknięcia
Boi się: być na obcym terenie
Stan zdrowia: bdb
Kondycja: dst
Kontuzje i przebyte choroby: brak
Szczepiony: tak (tężec, grypa, equine herpes virus, wścieklizna)
Odrobaczony: tak (pasożyty wewnętrzne i zewnętrzne)
Werkowany: tak
Kuty: nie
Tarnikowane zęby: nie
Preferencje: maskotka stajenna, hodowla, wystawy
Opis: Śliczny ogierek falabella wyhodowany we Włoszech w jednej z niewielu hodowli koni tej rzadkiej rasy. Bandi właśnie tam urodził się i tam przeżył też pierwszy pięć lat swego życia. Był tam obok swego ojca i dwóch braci ogierem czołowym, a młodzieńcze życie spędził na bieganiu po pastwiskach i kryciu klaczy. Od czasu do czasu wystawiany był na czempionaty. I tak w kategoriach koni młodych szło mu całkiem dobrze, ale już w czempionacie wszystkich ogierków nigdy nie potrafił pobić swojego ojca. W wieku sześciu lat został sprzedany do pewnej rodziny, jako koń do towarzystwa. Spędzał dużo czasu ze swoją czteroletnią wychowanką. Dziewczynka jednak z czasem chciała na konika wsiadać, a nie tylko biegać z nim. Bandito dzielnie znosił telepanie się dziewczynki, a z czasem nawet mogła na nim jeździć bez żadnego sprzętu. Ale dziewczynka rosła i rosła, a dla Banditka byłoby to zbyt ryzykowne. Poza tym jego właściciele zaniedbali jego kopyta, a jak wiadomo - bez kopyt nie ma konia. Jednak oni myśleli, że osowiałość ogiera wynika z braku końskiego towarzystwa. Zapadła więc decyzja o jak najszybszym zakupie nowego konia. Nowy towarzysz nie tylko nie miał najmniejszego zamiaru zaprzyjaźnić się z Banditem ale jeszcze, ku ogólnej uciesze widzów ("Jak oni ładnie się bawią") niemiłosiernie z nim walczył, z czego jednak Bandito nie raz wychodził zwycięsko. Ponieważ nowy koń był kuty należało wezwać kowala na zmianę podków. Wtedy to kowal zauważył stan kopyt Bandita i wręcz załamał się. Delikatnie zasugerował, że należałoby się ogierkiem zająć, ale niestety leczenie było kosztowne. Rodzina nie miała zamiaru wydawać fortuny na leczenie i tak nieprzydatnego konia, więc jedynym wyjściem było sprzedanie go. Kowal do czasu sprzedaży kuca obiecał zająć się choć trochę jego kopytami. Na ofertę sprzedaży natrafiła Gosia, której zrobiło się bardzo żal. Obiecała pokryć koszty leczenia jeśli tylko pozwolimy nabyć jej tego kuca. Właściwie nie wahaliśmy się - kupiliśmy go i odciążyliśmy Gosię od kosztów leczenia. A kiedy Bandit wyzdrowiał zajęła się nim Gosia.
Bandit przyjechał do nas jako mały rozbójnik, który witające się z nim konie straszył zębami. Minęło sporo czasu nim zorientował się, że te konie nic mu nie zrobią. Zaaklimatyzował się w końcu i stał się ulubieńcem wszystkich. Nie ma konia, z którym by się nie lubił. Nawet groźny Abram traktuje Banditka na równi z sobą. Bandit ma zawsze otwarty boks - rano po śniadaniu ucieka się wybrykać, po południu wraca na obiad, a potem wraca tylko na kolację i na noc. Bandit nigdy nie wychodzi za granicę ośrodka - swój teren zna i pamięta, a na obcym czuje się jak zwierzyna łowna. Czasem tylko wsiadają na niego malutkie dzieci na przejażdżki. Jednak, żeby taką przejażdżkę zorganizować trzeba najpierw Banditka złapać. A to nie lada sztuka, bowiem Bandit to mistrz ucieczek, od którego fachu uczy się wiele koni. Bandit robił też karierę czempionatową u nas, a jego największym osiągnięciem jest zajęcie I miejsca w czempionacie falabellek u Carrot.
~Osiągnięcia~
* III miejsce na wystawie na naj pony
dyplom
* III miejsce w wystawie na naj pony
dyplom
* II miejsce w wystawie na naj kuca na konkursy-konskie-i-psie
* II miejsce w wystawie na naj kuca różnych ras u Marty i Glazy
* III miejsce w wystawie na naj łaciatego konia u Eowiny
dyplom
* Wyróżnienie w wystawie na naj konia wiosny u Moni & Madzix
dyplom
* III miejsce w wystawie falabellek na Hipodromie Baruś
* II miejsce w wystawie na naj falabella u Grundzia
* I miejsce w wystawie na naj falabellkę u Carrot
* I miejsce w kat. naj falabella u Nimfy
* I miejsce w wystawie falabellek u Kachy
* III miejsce w wystawie na naj srokacza luzem
* II miejsce w wystawie na najsłodszego kuca u Maddi
=> => => 13
1 x IV miejsce
5 x III miejsce
3 x II miejsce
3 x I miejsce |
|