SK Cavallo - Stajnia Pauli
SK Cavallo - Stajnia Pauli
» FAQ
» Szukaj
» Użytkownicy
» Grupy
» Galerie
» Rejestracja
» Profil
» Zaloguj się, by sprawdzić wiadomości
» Zaloguj
Forum SK Cavallo - Stajnia Pauli Strona Główna
->
Pony
Napisz odpowiedź
Użytkownik
Temat
Treść wiadomości
Emotikony
Więcej Ikon
Kolor:
Domyślny
Ciemnoczerwony
Czerwony
Pomarańćzowy
Brązowy
Żółty
Zielony
Oliwkowy
Błękitny
Niebieski
Ciemnoniebieski
Purpurowy
Fioletowy
Biały
Czarny
Rozmiar:
Minimalny
Mały
Normalny
Duży
Ogromny
Zamknij Tagi
Opcje
HTML:
TAK
BBCode
:
TAK
Uśmieszki:
TAK
Wyłącz HTML w tym poście
Wyłącz BBCode w tym poście
Wyłącz Uśmieszki w tym poście
Kod potwierdzający: *
Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)
Skocz do:
Wybierz forum
SK Cavallo
----------------
2010
Aktualności
----------------
O SK Cavallo
News
~~Oferta~~
Konie ze stanówki - odbiór
Na sprzedaż
Zawody
Pensjonat
Moje Konie
----------------
Folbluty
Oldenburgi
Trakeny
Hanowery
Westfalskie
KWPN, inne gorąckokrwiste i konie półkrwi
Andaluzy, lipicany, lusitano, fryzy
Holsztyny
Angloaraby
Pony
Wlkp, młp i sp
Aqh, pinto, palomino, appaloosa
Araby
Achał tekiny, budionowskie
Inne konie i zwierzęta
Znaczki konkursowe i treningi
----------------
~~ZNACZKI KONKURSOWE~~
Bilans Stajni
Króciutko i niektórych
Nasza Stajnia
----------------
Obiekty treningowe
Stajnie
Siodlarnia
Koński relaks i zdrowie
Tereny
~~Ambulatorium~~
Przegląd tematu
Autor
Wiadomość
Paula
Wysłany: Sob 9:37, 08 Wrz 2007
Temat postu:
Rodzaj treningu: skokowy
Miejsce:
hala
Pogoda: deszczowa
Godzina rozpoczęcia: 9:15
Czas: ok. 1 h
Z grafiku wynikało, że dzisiaj miałam wsiąść na Aferkę. Chciałam się z nią dziś uwinąć rano, dlatego po śniadaniu zeszłam do stajni pomóc wypuścić część koni na padoki i pastwiska, a potem udałam się ze szczotkami i sprzętem do boksu Afci. Kiedy przyszłam właśnie leżała na słomie, a na mój widok wstała leniwie i zabrała się do przeszukiwania moich kieszeni. Wymusiła ode mnie kawałek dobrze ususzonego chleba, który oczywiście w końcu jej dałam. Założyłam jej kantarek, przypięłam uwiąz i przypięłam przed boksem. Ściągnęłam z niej derkę polarową i zaczęłam czyścić. Nie miałam zbyt wiele roboty, bo klaczka stała w dereczce i była czyściutka nie licząc ogona i grzywy pełnych słomy i kopyt. Kiedy się już z nią uporałam zaczęłam ją siodłać. Założyłam jej czarne ochraniaczki na przody, na grzbiet zarzuciłam czaprak (jak to dziewczyny ujęły: w kolorze buraczków xP), żel pod siodło i siodełko skokowe. Podpięłam popręg i na koniec założyłam ogłowie. Kiedy byliśmy gotowi wyszliśmy przed stajnię i wsiadłam na klaczkę. Stępem dojechałyśmy na halę, bo już zaczynało kropić.
Na hali zaczęłam od stępa na luźnej wodzy. Potem porobiłam trochę ćwiczeń w stępie - wolty, łopatki częste zmiany kierunku. Następnie zakłusowałam. Aferka ruszyła tym swoim krótkim, energicznym kłusikiem. Dawno już na kucolkach nie siedziałam i trudno mi było się na początku rozluźnić, z czym problemów nie miała Afcia. Od razu ładnie się zganaszowała i podstawiła. Najpierw w kłusie porobiliśmy dużo wolt, zmian kierunku, troszkę dodań. Potem od razu zaczęłam najeżdżać z nią na drążki, na których musiała troszkę wyciągnąć nóżki. Po rozkłusowaniu jej od razu przeszłam do galopu na lewą nogę. Pogalopowałam ją troszkę w pełnym siadzie na woltach, a potem też przejeżdżając przez drągi. Pododawałam też troszkę na długich ścianach. W drugą stronę to samo. Dzisiaj Aferka chodziła cudownie - ładnie zganaszowana, dobrze podstawiona, energicznie szła do przodu. Potem przeszłam na chwilę do stępa i zsiadłam, by obniżyć część przeszkód. Afera w tym czasie stała spokojnie czekając aż skończę. W końcu znowu na nią wsiadłam i zagalopowałam ze stępa.
Najechałam na pierwszą przeszkódkę - małą stacjonatkę 60 cm. Aferka skoczyła, jakby był to dla niej jakiś mały drąg. Najechałam więc drugi raz z drugiego najazdu. Teraz skoczyła podobnie - bez większego zaangażowania. Nakierowałam się na kolejną stacjonatkę, tym razem jednak 80 cm. Skok oddany z niezwykłą lekkością. Również z drugiego najazdu Aferka skoczyła bardzo ładnie. Dalej skok na murek 100 cm. Afera sama z siebie za murami nie przepada, dlatego najechałam na niego żywszym galopem. Ale mimo moich obaw nakierowałam ją tak jak chciałam, a ona skoczyła z lekkością. Z drugiego najazdu troszkę po lądowaniu się rozsypała, więc musiałam ją uporządkować na wolcie. Najechałam zebranym galopikiem na double 90 cm. Czułam, że Afera oddała bardzo ładny skok pod względem techniki, choć na początku klacz zwolniła nieco, bo przeszkoda była dosyć jaskrawa. Z drugiego najazdu poszło jednak o niebo lepiej. Dalej stacjonatka 90 cm za dość ostrym zakrętem. Skok był mocny ale dokładny. Poem najechałam na trzyczłonowy szereg - stacjonata 80 cm, mur 90 cm i pijany okser 100 cm. Niestety już na pierwszym członie miała problem, bo puknęła drąg ale na szczęście nie zrzuciła. To zmobilizowało mnie, aby bardziej się postarać na drugim i trzecim członie. I rzeczywiście - mur skoczony poprawnie, a pianego skoczyła jak skoczek wysokiej klasy xD Pogalopowałam jeszcze kółko w jedną, przeszłam do kłusa, przekłusowałam w drugą i przeszłam do stępa. Po piętnastu minutach stępa wróciłam do stajni. Rozsiodłałam ją przed boksem, a potem poszłam jeszcze na solarium z nią. Po powrocie do boksu dałam jej kilka cukierków ziołowych i nałożyłam jej dereczkę polarową.
Paula
Wysłany: Pią 15:12, 15 Gru 2006
Temat postu: *Afera, klacz (wkkw)
Tarzanko w wodzie
Skok
Skok
Skok
Skok
Skok na oklep
W galopie na parkurze
Cross
Cross
Cross
Cross
Cross
Dresaż
Dresaż
Imię: *Afera
Ksywa: Afcia
Znaczenie imienia: kontrowersyjna sprawa w mediach o dużym zasięgu
Matka:
Lakacja
Ojciec:
Aristobelle
Licencja klaczy hodowlanej:
posiada
Bonitacja:
80 pkt
Rodowód:
posiada
Paszport:
posiada
Wysokość w kłębie: 140 cm
Wiek: 8 lat
Płeć: klacz
Maść: izabelowata
Odmiany: na głowie gwiazdka ze strzałką i chrapka, na nogach niewielkie odmiany - skarpety na przodach i pęciny na tyłach
Pochodzenie: KJ Fruti [prw] Polska
Ulubiony przysmak: cukierki o smaku jabłkowym
Lubi: lenić się na pastwisku
Nie lubi: upałów
Boi się: silnych i nagłych szelestów
Stan zdrowia: bdb
Kondycja: bdb
Przebyte choroby i kontuzje: brak
Szczepiony: tak (tężec, grypa, equine herpes virus, wścieklizna)
Odrobaczony: tak (pasożyty wewnętrzne i zewnętrzne)
Werkowany: tak
Kuty: na przody
Tarnikowane zęby: tak
Preferencje: wkkw, skoki (P), dresaż (P), cross (L-P), hodowla
Opis: *Afera urodziła się w małym klubiku jeździeckim na Mazurach. Miała być klaczką rekreacyjną i pod tym kierunkiem trenowano ją. Zauważono jednak u niej wielki potencjał skokowy i możliwości ujeżdżeniowe. Mimo wszystko nadal chodziła w rekreacji. *Aferę zauważył jednak pewien sędzia, który przyjechał na regionalne zawody ujeżdżeniowe, sędziując w KJ Fruti. Postanowił wydzierżawić ją dla swojej córki. *Afera, gdy tylko przyjechała do nowego domu rozpoczęła trening. Wykazała się wielkim zapałem i inteligencją - w lot pojmowała nawet trudniejsze figury. W końcu sędzia ów postanowił kupić klacz, a potem sprzedać ją po wyższej cenie. Udało mu się to, a my pozostaliśmy szczęśliwymi właścicielami tejże klaczki.
*Afera to zrównoważona i spokojna klacz. Dość odważna. Nie jest dominującą klaczą i łatwo poddaje się woli jeźdźca. Przyjazna i łagodna, łatwa w obejściu. Po pracy jednak jest typowym leniuszkiem. Mogłaby okrąglutki rok spędzić na pastwisku pasąc się na zielonej trawie, wędrując z resztą koni albo poprsotu wylegiwać się, a w gorące dni taplać w wodzie. Bardzo ładnie zbudowany haflingerek o wyrazistej głowie, krótkiej lecz mocnej szyi. Klacz ma mocny grzbiet, choć trochę mało umięśnioną część zadnią. Nigdy nie miała nawet najmniejszych kontuzji. Jest niestety trochę podatna na kolki.
Z innymi końmi jest w dobrym kontakcie. Bardzo szybko nawiązuje nowe końskie znajomości. Nie dominuje w stadzie ale trzyma się blisko przywódcy. Bardzo dobrze się z nią pracuje. Jest bezproblemowa. Bardzo dobrze reaguje na pomoce. Jest świetna do jazd na oklep. Czasami jednak ma dni, że woli sobie pobrykać niż ciężko pracować. W pracy jednak jest skupiona i chętna. W terenie jest dość spokojna, choć chętniej idzie na przód. Raczej nieszybka ale za to wytrzymała. Na zawodach nie odczuwa większego zdenerwowania. Tylko pierwszego dnia kilka godzin po przyjeździe - nie chce jeść albo nie potrafi się skupić. Ale po tych trzech godzinach jest już całkiem zaaklimatyzowana.
Klaczka jest raczej dobrze ustawiona na pomoce. Nie lubi zbyt mocnej ręki. Mimo swej wrażliwości na pomoce potrzebuje doświadczonego jeźdźca. Pod początkującymi głupieje. Pod jeźdźcem potrafi skoczyć 110 cm, wyżej nie daje rady. Luzem też rekordów nie bije - 120 cm. Jej chody są krótkie, mało wydajne (przez co słabo ocenione w bonitacji) ale za to bardzo miękkie i wygodne.
Jest bardzo dobrym i odważnym skoczkiem. Świetnie sobie radzi na parkurze - jest dokładna i zwrotna. Bardzo dobra na skoki dokładności. Skacze miękko, przez co bardzo lubimy skakać na niej na oklep. W ujeżdżeniu też jest niezła. Choć nie ma wybitnego ruchu jest chętna do pracy i dokładna, przez co na czworoboku prezentuje świetny pod względem rysunku przejazd. Chodzi klasę P choć potrafi zrobić również jakieś pojedyncze lotne zmiany. Na crossie jest troszkę bardziej agresywna. Momentami wydaje się, że ponosi jeźdźca, ona natomiast tylko dodaje przed przeszkodą. Na crossie woli sama decydować o najeździe i momencie wybicia. Jeździec jest jej potrzebny tylko po to, by pokazywać jej poszczególne przeszkody.
~Inne~
Karmienie
Plan treningów
Sprzęt
~Osiagnięcia~
* III miejsce w wystawie na naj pony
Dyplom
* II miejsce w ujeżdżeniu klasy P dla pony u Kostki
* Vicechampionka kucy w kat. Klacze na Konkursy galoopy
* II miejsce w crossie dla kucy u LoczkKka i Puci
Dyplom
* I miejsce w skokach klasy LL u Koniary125
* III miejsce w crossie dla kucy u Czarnej
* IV miejsce w skokach klasy LL u Koniary125
* IV miejsce w crossie hard u Grundzio
* IV miejsce w crossie very hard u Grundzio
* IV miejsce w wystawie wszechstronnych kuców u Nadine
* III miejsce w skokach klasy CC u Grundzio
* IV miejsce w skokach klasy CC** u Grundzio
* IV miejsce w wkkw klasy L u Arandy
* II miejsce w skokach pony u Sabaki
* I miejsce w skokach dla kuców na Hipodromie Victory
dyplom
* IV miejsce w wystawie haflingerów u Maleństwa i Gaskonii
* I miejsce w zmaganiach haflingerów u Daglezji
* II miejsce w skokach klasy LL u Tysi (kopyto)
=> => => 17
7 x IV miejsce
3 x III miejsce
4 x II miejsce
3 x I miejsce
~Potomstwo~
Alternative
(po ogierze Aristo, SK Cavallo) właściciel - Monia/SKS Venasport
fora.pl
- załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by
phpBB
© 2001, 2005 phpBB Group
subMildev
free theme by
spleen
&
Programosy
Regulamin