SK Cavallo - Stajnia Pauli

Paula

[link widoczny dla zalogowanych] [link widoczny dla zalogowanych] [link widoczny dla zalogowanych] [link widoczny dla zalogowanych] [link widoczny dla zalogowanych] [link widoczny dla zalogowanych] [link widoczny dla zalogowanych] [link widoczny dla zalogowanych] [link widoczny dla zalogowanych]

Imię: *Dynamo
Pseudo: Dino
Znaczenie imienia: nazwa rosyjskiego klubu siatkarskiego
Rasa: oldenburg
Matka: [link widoczny dla zalogowanych]
Ojciec: [link widoczny dla zalogowanych]
Płeć: ogier
Wiek: 10 lat
Maść: gniada
Wysokość w kłębie: 170 cm
Licencja: posiada
Bonitacja: 86 pkt
Paszport: posiada
Rodowód: posiada
Szczepiony: tak (tężec, grypa, equine herpes virus, wścieklizna)
Odrobaczony: tak (pasożyty wewnętrzne i zewnętrzne)
Werkowany: tak
Kuty: na cztery kończyny
Jeździec: Paula
Preferencje: ujeżdżenie (L-CS), hodowla, hubertusy

Opis:
Dynamo urodził się w małej prywatnej stajni w Archangielsku. Stajnia ta słynie ze wspaniałych sportowych koni i świetnych klaczy hodowlanych. Jedną z nich jest własnie Walerina, klacz niezwykle utalentowana ujeżdżeniowo. Dynamo jest jej pierwszym potomkiem. Ojciec jego to dwukrotny wice-mistrz Rosji w ujeżdżeniu (lata 1999 i 2001), aktualnie dosiadany przez młodego jeźdźca. Bardzo znany ogier hodowlany, który w samej Moskwie ma dwunastu potomków. Dynamo przebywał w swojej rodzimej stajni aż do siódmego roku życia. Tu został ujeżdżony i tu też zdobywał doświadczenie. Startował w Mistrzostwach Rosji Młodych Koni (gdzie w kategorii 4-latków wywalczył II miejsce, a rok później w kategorii koni 5-letnich był już pierwszy).W wieku siedmiu lat został sprzedany do Pińska. Tam młody ogierek zdobywał większe doświadczenia - startował w kraju i za jego granicami, a gdzie się pojawił tam zawsze zgarniał jakieś miejsce.W wieku lat ośmiu został sprzedany nam, jako ogierek chodzący klasę CC i predysponujacy do CS.
Dynamo jest koniem bardzo ładnym. Ma imponującą sylwetkę. Tak jak jego ojciec jest masywny i atletycznie zbudowany. Głowa o profilu prostym, trochę mało szlachetnym, za to kłoda głęboka, zad mocny, kończyny o mocnych stawach. Jego ruch na zdjęciach nie wydaje się imponujący ale w rzeczywistości ma świetne, obszerne chody. Bardzo szybko nauczył się piaffów i pasaży i choć nie są one jak wyjęte z podręcznika to na ocene 6, a nawet 7 z pewnością zasługuje. Oprócz tego Dino ma już dwóch potomków, a ich liczba stale rośnie. Na świat wydał dwie, piękne i niezwykle utalentowane klaczki.
Na Dynamie jeździł co trzeci dresażysta w naszej stajni i każdy był niezwykle zadowolony. Ten koń chodzi jak maszyna na guziczki. Idealnie odczytuje pomoce i intencje jeźdźca - kiedy jeździec daje my sygnał do wykonania ciągu i nie robi tego aż nadto poprawnie, Dynamo nadrobi to swoją techniką. Jest to koń, który koryguje błędy jeźdźca. Wystarczy wyprowadzić go na przekątną, dać sygnał do kłusa wyciągniętego, a potem zostawić mu wolną rękę, tj. nie dusić łydką, nie rzucać się w siodle i nie szarpać ręką, po prostu siedzieć i elastycznie podąrzać za ruchem konia, a Dynamo będzie szedł tak, jak zaczął.
Wydaje się, że Dynamo to istna oaza spokoju. Na czworoboku owszem ale w terenie, bynajmniej. Czasami też na zwykłych treningach potrafi pokazać różki. Ale nie robi tego złośliwie, prędzej robi to z radości. Najbardziej jego radość odczuła Wanda, gdy uczyła go pasaży i piaffów. Dynamo bardzo szybko załapał o co chodzi, a gdy po dobrze wykonanym ćwiczeniu był klepany, z pięknego piaffu czu pasażu cudnie oddawał z zadu brykiem. Teraz już mu się to nie zdarza, chociaż w terenie lubi pójść mocniej do przodu. Wypuszczając Dynama na pastwisko wraz z innymi końmi widzimy najszczęśliwszego konia pod Słońcem. Tyle bryków i szalonych galopów u Dina można zobaczyć tylko tutuaj. Nie walczy o dominację w stadzie ale nie jest też przez nie odrzucony.

~Osiągnięcia~
* I miejsce w wystawie na naj oldenburga na WKK Palomino
* I miejsce w ujeżdżeniu klasy C u Cactusa
* II miejsce w wystawie na naj odmianę u Moni & Madzix
* II miejsce w ujeżdżeniu klasy C u Koniary125
* II miejsce w dresażu u Marcepana
* II miejsce w wystawie koni innych ras u Fryzka
* II miejsce w wystawie ujeżdżeniowuch oldenburgówe U Nimfy
* II miejsce w wystawie koni pod siodłem u Fryzka
* II miejsce w wystawie jesiennych koni u Fryzka
* II miejsce w wystawie koni w kłusie pod siodłem u Fryzka
* I miejsce w ujeżdżeniu klasy CC u Moni & Madzix
* I miejsce w ujeżdżeniu CS na H.Feniks
* I miejsce w ujeżdżeniu klasy C u Marcepana
* IV miejsce w dresażu klasy CC u Miedzianki
* III miejsce w wystawie dresażowców u Fryzka

~Dyplomy~
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]

~Nagordy~
[link widoczny dla zalogowanych]

~Potomstwo~
[link widoczny dla zalogowanych] (od klaczy Lena Cheval, Napoleońska Zagroda) właściciel Monia/SKS Venasport
*Miracle (od klaczy Madera, SK Casablanco) właściciel Paula/SK Cavallo
Sulaj Evito (od klaczy Sulejka, prv) właściciel - Pinka / PWKJ

Paula

Trening przygotowawczy do zawodów ujeżdżeniowych. Tak... To będą nasze pierwsze wspólne zawody :] Dynamo jest tutaj od niedawna ale już zaczęłam go złgaszac na zawody. Więc na początek przyszlam do konia, przywitałam się, wyczysciłam i osiodłałam. Pogoda była znośna, na dworze było jeszcze jasno, więc postanowiłam sobie pojechać z ogierkiem na trening na czworobok na klif. Sama droga na klif trwała około 15 minut. Szliśmy więc żywym, energicznym stępem. Kiedy dojechaliśmy na czworobok zdjęłam dereczkę i wjechaliśmy na czworobok. Najpierw stęp. W stępie nbabrałam kontakt, ustawiłam konia i w stępie na początek dodania i skrócenia. Następnie w stępie zrobiłam takie oto ćwiczenia:
*łopatka - wolta - łopatka
*łopatka - wolta - ciąg
*trawers - ciąg - renwers
Potem w stępie zrobiłam jeszcze kilka półpiruetów i zakłusowałam na kole. Na początku kłus roboczy z wieloma woltami, serpentynami i zmianam kierunku. Kiedy Dynamo w końcu uaktywnił zad i przyjął odpowiednio kontakt, zdecydowałam się mocniej go zebrać. W kłusie robiłam pojedyncze łopatki, trawersy i ciągi. Szczególnie dobre były łopatki i ciągi. W łopatkach szedł idealnie po trzech śladach. W ciągu ładnie się ustawił i szedł szeroko w bok. Zadu nie zostawiał, przód nie wyprzedzał - miodzio:D Następnie przejścia:
*stęp-kłus
*kłus-zatrzymanie-kłus
*kłus-zatrzymanie-cofanie-kłus
*kłus galop
Dynamo zatrzymywal się równo, a każdy mój sygnał odczytywał bezbłędnie. Byłam z niego bardzo zadowolona. W końcu porobiliśmy dodania w galopie. Dynamo świetnie wyviągał chody, a potem robił cudne, porządne i wyraźne skrócenia do galopu zebranego. Następnie ćwiczyliśy przejscia:
*galop-stęp
*galop-zatrzymanie-galop
*galop-zatrzymanie-cofanie-galop
Po tych ćwiczeniach chwila przerwys w stępie. Dynamo w powyższych przejściach wykonywał wszystko w tym momencie kiedy dokłądnie chciałam. Ładnie podstawiony, na równym kontakcie chętnie ze mną współpracował.
Następnie znowu kłusik i w kłusiku na linii środkowje zig zag (ciąg w lewo - ciąg w prawo - ciąg w lewo, bądź w odwrotnej kolejnosci). My zrobiliśmy potórjny zig zag rozpoczęty ciagiem w lewo i zakończony również ciągiem w lewo. Dynamo wspaniale to wykonał. Przestawienie było delikatne ale jednocześnie dosć szybkie. Potem zig zag w prawo (prawo - lewo - prawo). Potem na przekątnych kłusy wyciagnięte. W narozniku skróciłam Dynamka porządnie, by potem na przekatnej zrobił pierwszorzędny kłus wyciągnięty. Następnie przy ścianie pasażyk. Kilka kroków w pasażu i przejśćie do piaffu, a potem z piaffu zagalopowanie. W galopie robilismy półpiruety, a po nich pojedynczą lotna zmianę. Potem dołączyliśmy pełne piruety w galopie, a potem podwójne. I tutaj Dynamo nie miał jakichkolwiek problemów. Następnie lotne zmiany co 3-, 4- i 2 tępa. Następnie znowu chwila przerwy. Dynamo ładnie zszedł z głową na dół. Nie wydawał się zmęczony; szedł aktywnie na przód i wydawał się z siebie zadowolony za dobrze wykonaną pracę. Potem zatrzymanie ze stępa, a z zatrzymania piaff, potem z piaffu pasażyk. Pasażem przejechana pół długiej ściany, cała krótka iczęść naroznika, i yjazd na przekatną i kłus wyciagnięty (super!). Potem skrócenie do pasażu, znowu piaff i przejscie do stępa. Potem zagalopowanie ze stępa i robilismy jeszcze takie cwiczenia:
*ciąg od ściany do X - w X piruet w galopie - po piruecie kontynuujemy ciąg
*piruet w galopie - lotne zmiany co tępo - piruet w drugą stronę
Wyszło to naprawdę dobrze. Dynamo bardzo, bardzo sie starał. Szczególnie w lotnych zmianach nogi. No więc jeszcze w galopie jeden glaop wyciagnięty, potem w kłusie kilka łopatek i stęp wyciągniety na luźnej wodzy.
Trening bardzo mi się podobał. Dynamo chodził cudownie. Moze jednak co rosyjskie jest dobre :] Przynajmniej taki jest Dynamo. Nie spotkałam jeszcze takiego konia, który z takim zaangażowaniem, z takim zapałem, checią wykonywał polecenia jeźdźca.
Kiedy puśćiłam luźno wodze Dynamo odetchnął głęboko i jeszcze mocniej wycia.gnął stęp. Poklepałam go, bo to co dzisiaj pokazał bylo naprawdę wspaniale. Nie wspominam już o udstawieniu i pracy zadu, ale o technice i chęci z jaką wykonywał wszytskie figury.
Kiedy wróciliśmy do stajni nagrodziłam go marcheweczkami i ubrałam w dereczkę. Dynamo był bardzo zadowolony. Jeszcze przez dłuższy czas przytulałam go, nagrazając za świetną pracę.

Paula

Trening Dynamo do klasy C Smile

Najpierw przywitałam się z ogierkiem, dałam mu jabłuszko, wyczyściłam i osiodłałam. Załozyłam już dziś munsztuk i wyszliśmy przed stajnie. Pogoda był cudowna Smile

Świeciło słoneczko, wiał delikatny wiaterek. Pojechaliśmy więc na czworobok przed stajnią 4. Dynamkowi równiez pogoda bardzo się podobała bo chetnie szedł do przodu, a od czasu do czasu delikatnie podbrykiwał Smile

Na czworoboku najpierw stęp na luźnej wodzy w obie strony. Następnie nabrałam wodze (na razie tylko wędzidłowe) i ustawiłam ogierka. Szedł lekko, chętnie. Najpierw porobiłam z nim dużo ciasnych wolt i ósemek. Następnie stęp wyciągnięty na przekatnej. Dynamo wyciągał ile tylko dał radę, jego krok był maksymalnie długi. Do tego głowa ładnie ustawiona ku dołowi. Następnie w stępie dużo łopatek i ciągów. Ćwiczyłam z nim :
na ścianach:
łopatka - wolta - łopatka
łopatka - ciąg
na linii środkowej
łopatka w lewo - wolta w lewo - wolta w prawo - lopatka w prawo
łpatka - wolta -ciag
Na koniec zrobiliśmy kilka półpiruetów w stępie. Dynamo świetnie reagował na pomoce i każdy element wykonywał możliwie jak najlepiej. Nabrałam juz mocniejszy kontakt, również na wodzach munsztukowych i zaczęliśmy kłusik. Najpierw luźniutki kłusik roboczy anglezowany. W takim kłusiku duzo wolt, serpentyn i ósemek. Dynamo szedł elastycznie, chętnie i z impulsem. Kiedy zaczęliśmy łopatki ogierek mocniej podstawił zad. Łopatki wychodziły mu świetnie. Szczególnie w prawo. Szedł równiutko po trzech śladach. Zaczęliśmy trawersy i renwersy. Też bardzo dobrze. W trawwersach szedł ustawiony w kieruku ruchu, a jednoczesnie zad miał poprawnie do wewnątrz. Renwersy też niezgorsze. Nastepnie dwa dodania na przekatnych. Dynamo pięknie poszerzył wykrok. Pochwaliłam go za to. Następnie ciagi w kłusie. Te wyszły perfekcyjnie. Ogierek szedł dobrze ustawiony, przód był pierwszy, zad dobrze, wykrok obszerny. Następnie chwila przerwy. Stęp. Na przekątnej stęp wyciągnięty - ogierek poszerzył ramy, obniżył głowę. Następnie nabrałam wodze i zaczęliśmy przejscia. Najpierw stęp-kłus, a potem kłus-galop na obie strony. Ogierek był elastyczny, dobrze odpowiadał na moje pomoce. Przejścia były płynne, a ogierek slkupiony. Następnie w galopie na 20 metrowe koło i po trzy kółka na każdą stronę. Następnie wyjazd na ścianę i na ścianie dodanie. Regularne dodanie, świetne skrócenie. W drugą stronę podobnie. Następnie przejścia stęp-galop. Płynne przejścia, dobre zagalopowania. Następnie kilka pojedynczych lotnych zmian. Ani jednej nie spóźnił. W nagrodę przeszliśmy do stępa. Stępik swobodny, ogierek rozluźniony. Kiedy nabrałam wodze zaczęliśmy półpiruety w stępie. Następnie kłusik. W kłusie przekatna u dodanie. Ślioczny kłusik wyciągnięty, wyrkok jak na Dynamka bardzo szeroki. Następnie takie oto ćwiczenia :
łopatka - wolta - ciąg
łopatka -ciąg
Te ćwiczenia wykonywaliśmy na scianie. Ogierek idealnie reagował na moje pomoce. I ja też starałam się ich poprawnie używać. Następnie na lini środkowej kilka łopatek i ciagi do środka. Kiedy i to wyszło w końcu bardzo dobrze zrobiliśmy jedno zatrzymanie z kłusa, następniecofnięcie 5 krokow i ruszenie galopem. W galopie najpierw dodanie, a po nim widoczne skrócenie. Następnie od linii środkowej do ściany ciąg, lotna zmiana i w druga strone. Następnie Ciąg od jednej ściany do drugiej (po nim lotna zmiana). Ogierek świetnie wykonywał i to ćwiczenie. Szedł z impulsem, rytmicznie starając się jak najlepiej wypasc. Następnie serpentyna w glaopie z lotnymi zmianami, a potem ze zwykłymi zmianami. Raz troszkę nam przejście nie wyszło do stępa... Ale to [rędzej z mojej wuiny. Następnie jeszcze jeden galop wyciągnięty, skrocenie, wjazd na linię środkową i zatrzymanie Smile

Poklepałam Dynamo. Pięknie pracował Smile

Rozstępowałam go tylko, a potem w stajni nagrodziłam marcheweczkami Smile